poniedziałek, 17 lutego 2014

Rozdział pierwszy

 Cat

 Weszliśmy do klubu, wszędzie unosiły się kłęby dymu i odór alkoholowy. Nie wiem jak ja się dałam tu zaciągnąć, w dodatku w tej sukience, i tych niebotycznie długich szpilkach. Odpowiedz jest jedna.
  David. Podobno jego kolega go zaprosił. Ta jasne. Odgarnęłam kosmyki włosów z twarzy i poszłam przed nim do baru. Po chwili zrównał mi krokiem.
- I gdzie ten twój koleżka? - zapytałam, poprawiłam sukienkę i usiadłam na krześle barowym
- Pewnie nie długo przyjdzie. - wzruszył ramionami, skinął na barmana żeby podszedł i zwrócił się do mnie - Na co masz ochotę?
- Cokolwiek, wybierz coś - machnęłam ręką. David coś tam mruknął i po chwili przede mną stał kolorowy drink. Wzięłam go w ręce i upiłam łyk. Poczułam jak alkohol wypala moje wnętrzności.
David rozejrzał się po pomieszczeniu i uśmiechnął się do chłopaka który po chwili stał obok nas. Uśmiechnęłam się do przystojnego bruneta i spuściłam wzrok.
-Justin, to Cat. Moja dziewczyna. - David przedstawił mnie, tak jakbym ja ułomna nie umiała zrobić tego sama. Justin uśmiechnął się delikatnie, poczułam jakby moje serce dostało skrzydeł. On się tak pięknie uśmiechał.
-Miło poznać. - rzuciłam i zatopiłam usta w drinku. Chłopaki zaczęli gadać ze sobą a ja tylko patrzyłam to na jednego to na drugiego, popijając drinka za drinkiem. I w końcu.. film mi się urwał.

Justin

  Dziewczyna którą przedstawił mi David była nieziemska, blondynka z takimi pięknymi szarymi oczami. Usta pełne i malinowe, ciężko aż zrozumieć jakim cudem ona z nim wytrzymuje ten chłopak to potwór.
   Skończyłem sączyć drugie piwo po czym odłożyłem niewielki dzbanek na blat, musiałem w końcu znaleźć David'a trzeba było powoli zbierać się do domu a jechaliśmy tutaj jednym autem. Wcisnąłem się w tłum tańczących nastolatków i powoli zacząłem się przepychać szukając brązowej czupryny wysokiego chłopaka.    Kiedy w końcu miałem się wycofać i po prostu wyjść na zewnątrz zadzwonić, jego postura pojawiła się na schodach, jakaś tajemnicza brunetka ciągnęła go na górę a co najważniejsze on nie stawiał oporu. A gdzie jest Cat? To chyba ona powinna być na jej miejscu, rozejrzałem się. Nigdzie jej nie było. Mój wzrok przykuła grupka ludzi zbierająca się przy barze, śmiejąca się i dolewająca kolejne drinki.
  Podszedłem tam i mnie zatkało. Na. Barze. Leżała. Cat. Jacyś napaleńcy kładli na jej brzuchu shoty i spijali je z niej. A ona chichotała.
  Przepchnąłem się do niej i zdjąłem z niej drinki. Dziewczyna posmutniała.
- Dobrze się bawisz? - zapytałem pomagając jej wstać.
- Już nie.. - wybełkotała. Powstrzymałem śmiech. Ona jest urocza.
- Chodź zabiorę cię do domu. - powiedział chwytając ją pod ramię. Zaczęła kołysać się na boki, też mi niespodzianka w takich szpilkach i z taką ilością alkoholu to ona na pewno do auta nie dojdzie. Zaryzykowałem i wziąłem ją na ręce jak to mają w zwyczaju pary po ślubie. Dziewczyna zaczęła się śmiać i wierzgać nogami co jakiś czas kogoś szturchając.
Istna katastrofa. Po cichu przepraszałem każdego za zamieszanie które wywołała.
Zimny podmuch wiatru ukoił mnie i znacznie uspokoił. Powoli pomogłem jej się położyć z tyłu na fotelu a sam zająłem miejsce kierowcy. Niech David sam sobie znajdzie podwózkę, odwożę jego laskę no właśnie jego, kiedy on zabawia się z inną na imprezie.
Odpaliłem silnik który powoli zaczął się nagrzewać i wyjechałem z miejsca które zajmowałem. Blondynka pomrukiwała sama do siebie powoli przysypiając czego oczywiście nie miałem jej za złe.
**
Podjechałem na wjazd do naszego domu i po cichu z niego wysiadłem. Nie miałem ochoty zawozić jej do domu po pierwsze, nie wiem gdzie mieszka a po drugie jej rodzice na pewno nie chcieliby jej zobaczyć w takim stanie to widać na pierwszy rzut oka że dziewczyna nie ma głowy do picia.
Wziąłem ją na nowo na ręce próbując jej nie obudzić i zacząłem kierować się w stronę mojego i David'a domu. Owszem byliśmy współlokatorami jak i najlepszymi przyjaciółmi. Ale jestem pewien że nie za bardzo spodoba mu się to że jego dziewczyna będzie spała w moim pokoju. On zapłaci za to że ją tak wykorzystał, Cat nie będzie jego kolejną zabaweczką.
Wniosłem ją po schodach na górę i położyłem na łóżku, jej falowane włosy ułożyły się na miękkiej poduszce a ona sama wtuliła się w róg kołdry. Szeroko się uśmiechnąłem na ten widok, zdjąłem jej szpilki i powoli zacząłem rozpinać suwak ciasnej sukienki, w której na pewno nie miała zamiaru spędzić całej nocy. Zastąpiłem to jedną z moich koszulek z dekoltem w kształcie litery "v". Nie oszukujmy się to było okropnie trudne robić to w sposób delikatny kiedy on nie mogła ze mną współgrać i mi pomóc.
Opadła na materac gotowa do snu a ja przykryłem ją szczelnie kołdrą. Po cichu zacząłem wycofywać się z pokoju chcąc przenieść się na kanapę w salonie jednak ciche szepnięcie Cat mnie zatrzymało.
- Zostań ze mną.. - wybełkotała.
- Prześpię się na kanapie, śpij.
- Zostań. - powiedziała trochę wyraźniej.
Nie chcąc dalej się z nią użerać, szybko zamieniłem swoje czarne rurki na jedne z moich dresów i wsunąłem się pod kołdrę do dziewczyny, nie była świadoma tego co robi bo od razu kiedy mnie wyczuła mocno wtuliła się w mój tors.
Uśmiechnąłem się na widok skrytej w moich ramionach blondynki, która powoli oddawała się snu. Pocałowałem jej czubek głowy po czym sam spróbowałem zasnąć.
_____________________________________________________________________________________________

Siemka robaczki. 
No i jest pierwszy rozdział naszego nowego ff 'touch me'mamy nadzieję że się podoba.
Zapraszamy na obejrzenie zakładki 'bohaterowie' i zwiastuna.
Wszystkie pytania odnośnie bloga i bohatera proszę kierować tutaj > @queenoflouass @Ewuu2


13 komentarzy:

  1. Super się zapowiada (: czekam na następny rozdział. Nie mogę się doczekać. Huiuifweyumfxwalnhnehnfcyewbcfubxn pewnie David będzie zaaaazdroooosny xd

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne:) zapraszam do siebie
    http://niebezpieczenstwocatjay.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepsze jest to ze akcja zaczyna sie od samego początku dzieki czemu nie jest nudno ;) Na prawde bardzo fajnie sie zapowiada. Jestem ciekawa co zrobi Cat kiedy obudzi sie w ramionach Justina. No i co zrobi ten caly pieprzony David. Boze jaka z niego swinia...
    Widze ze autorki są dwie. Cudownie piszecie i czekam na kilejny rozdzial ;-*
    Zapraszam rowniez do mnie:
    my-heaven-jb.blogspot.com
    black-tears-jb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękujemy za tak miłe słowa. A ja na bloga na pewno zajrzę ;) / Paulina

      Usuń
  4. świetne było trochę literówek ale każdemu może się zdarzyć chociaż aż tak bardzo nie rzucają się w oczy z niecierpliwością czekam na 2 rozdział ♡

    zapraszam do mnie:
    anythingcouldhappen-ff.blogspot.com
    youreallthatmatterstomee.blogspot.com
    thisis-our-summer-thisis-our-song.blogspot.com

    miłoby było gdybyś zostawiła po sobie ślad w postaci swojej opinii w komentarzu a jeśli ci się spodoba zachęcam do dodania się do obserwatorów

    jeśli chcesz wypromować bloga zapraszam na:
    youmyeverything-spisfanfiction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest swietny :) możesz mnie informować o nowych rozdziałach? @lubiecie3

    OdpowiedzUsuń
  6. AAAAAAAAAAAAAA CUDOWNE FDSYUVFIUVSVIDFSIVK KOCHAM @FORGETDRAUHLZ

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnie się zapowiada ;) mam nadzieję że rozdziały będziesz dodawać regularnie i nke skonczysz po 2-3 :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedno słowo to określa : zajebisty.
    Zapraszam na pierwszy rozdział na:
    http://dicey-jb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń